W czwartek w Ambrozji gościł Simon Brooke, twórca odrodzonej marki Grossmith. Wraz z żoną Amandą opowiadali o rodzinie, której losy splotły się z historią współczesnego perfumiarstwa. Tego wieczoru najważniejsze były zapachy. Niezwykłe i bardzo luksusowe. Każdy z nich niesie ze sobą odrębną historię.
Na przykład kolekcja klasyczna Grossmith – Phul-Nana, Hasu-No-Hana, Shem-el-Nessim – to nowoczesne wersje perfum Grossmith, które w XIX stanowiły jeden z kamieni milowych w kreacji zapachów. Orientalne aromaty odwoływały się do egzotycznych i podniecających lądów. Phul Nana to zapach Indii, Hasu-No-Hana jest aromatem japońskiego kwiatu lotosu, a Shem-el-Nessim jest jak arabski powiew bryzy.
Simon przywiózł ze sobą limitowaną, ultraluksusową kolekcję Grossmith Baccarat.
Grossmith perfumy królowej Wiktorii
Najwięcej czasu Simon poświęcił kolekcji królewskiej, czyli perfumom Grossmith Betrothal i Diamond Jubilee Bouquet. Pierwszy, romantyczny i zmysłowy, został przygotowany dla angielskiej księżniczki Marii na ślub z następcą tronu, księciem Jerzym (późniejszym Jerzym V). Perfumy o tej samej nazwie w zmodyfikowanej i nieco unowocześnionej wersji po ponad stu latach Simon Brooke przygotował dla Kate Middleton na ślub z księciem Williamem. Tak powstał Grossmith Betrothal. Z kolei Diamond Jubilee Bouquet to hołd oddany dwom wielkim królowym. W swojej pierwotnej wersji został przygotowany na diamentowy jubileusz królowej Wiktorii. Współczesna wersja została stworzona dla królowej Elżbiety II z powodu takiego samego jubileuszu, przypadającego na ten rok. Jak pachną perfumy królowej? Kwiatami całego Imperium Brytyjskiego – konwalią, różą, narcyzem i głogiem.
Te pełne wyrafinowanego ciepła esencje wzbogacone zostały o kilka bardziej egzotycznych nut m.in. jaśmin, goździk, wanilię, fasolę tonka. Perfumy Królowej Elżbiety oddają wytworność, która nie przemija.
Grossmith Black Label
Podczas spotkania w Ambrozji Simon Brooke ze szczególną czułością oowiadał o najnowszej kolekcji Black Label. Pochwalimy się w tym miejscu, że Ambrozja jest jednym z pierwszych punktów na świecie, gdzie można kupic te cztery zapachy. A mowa o: Grossmith Saffron Rose, Golden Chypre, Amelia i Floral Veil.
Kolekcja Grossmith Black Label
Grossmith Saffron Roseto szfran i róża wkomponowane w woń autentycznej żywicy agarowej. Bogactwo tego ouda kusi zupełnie nie europejską pikanterią. Niezwykle ekscytujące zaskoczenie. Grossmith Golden Chypre to z kolei słoneczny szypr pełen cytrusowej radości, która z czasem przechodzi w ciepły kostium utkany z paczuli, heliotropa i geranium. Amelia to z kolei zapach stworzony na cześć babci Simona, która przez dziesięciolecia strzegła rodzinnej legendy. Tutaj również Grossmith proponuje szypr, ale w nieco bardziej nowoczesnej wersji. Jest jednocześnie niezwykle wyrafinowany i delikatny. Baza złożona z paczuli, drzewa sandałowego i wetiwera otulona została mgłą złożoną z róży, piwonii i jaśminu.
Wreszcie Grossmith Floral Veil, w którym zakochają się wielbiciele białych kwiatów. Są one tutaj ponadprzeciętnie wyrafinowane, na pół czarowne i tajemnicze. Tuberoza, orchidea i geranium wydają się tworzyć intrygującą układankę z bazą opartą na kaszmeranie, ambrze i piżmie.
Podziękowania
Od lewej: Kamil Adamski (Perfumeria Ambrozja), Simon Brooke, Aurelia Adamska (Perfumeria Ambrozja, Amanda Brooke
Pierwsze spotkanie z Simonem w Ambrozji przeszło do historii, ale zostały z nami niezwykłe perfumy. Dziękujemy wszystkim naszym gościom obecnym na spotkaniu, a przede wszystkim Simonowi i Amandzie, jesteśmy pewni, że spotkamy się jeszcze nie raz!
Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Zostając na stronie akceptujesz politykę prywatności AKCEPTUJE
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Grossmith – relacja ze spotkania z Simonem Brooke’m
W czwartek w Ambrozji gościł Simon Brooke, twórca odrodzonej marki Grossmith. Wraz z żoną Amandą opowiadali o rodzinie, której losy splotły się z historią współczesnego perfumiarstwa. Tego wieczoru najważniejsze były zapachy. Niezwykłe i bardzo luksusowe. Każdy z nich niesie ze sobą odrębną historię.
Grossmith – perfumy królowej Wiktorii i Elżbiety II
Na przykład kolekcja klasyczna Grossmith – Phul-Nana, Hasu-No-Hana, Shem-el-Nessim – to nowoczesne wersje perfum Grossmith, które w XIX stanowiły jeden z kamieni milowych w kreacji zapachów. Orientalne aromaty odwoływały się do egzotycznych i podniecających lądów. Phul Nana to zapach Indii, Hasu-No-Hana jest aromatem japońskiego kwiatu lotosu, a Shem-el-Nessim jest jak arabski powiew bryzy.
Simon przywiózł ze sobą limitowaną, ultraluksusową kolekcję Grossmith Baccarat.
Grossmith perfumy królowej Wiktorii
Najwięcej czasu Simon poświęcił kolekcji królewskiej, czyli perfumom Grossmith Betrothal i Diamond Jubilee Bouquet. Pierwszy, romantyczny i zmysłowy, został przygotowany dla angielskiej księżniczki Marii na ślub z następcą tronu, księciem Jerzym (późniejszym Jerzym V). Perfumy o tej samej nazwie w zmodyfikowanej i nieco unowocześnionej wersji po ponad stu latach Simon Brooke przygotował dla Kate Middleton na ślub z księciem Williamem. Tak powstał Grossmith Betrothal. Z kolei Diamond Jubilee Bouquet to hołd oddany dwom wielkim królowym. W swojej pierwotnej wersji został przygotowany na diamentowy jubileusz królowej Wiktorii. Współczesna wersja została stworzona dla królowej Elżbiety II z powodu takiego samego jubileuszu, przypadającego na ten rok. Jak pachną perfumy królowej? Kwiatami całego Imperium Brytyjskiego – konwalią, różą, narcyzem i głogiem.
Te pełne wyrafinowanego ciepła esencje wzbogacone zostały o kilka bardziej egzotycznych nut m.in. jaśmin, goździk, wanilię, fasolę tonka. Perfumy Królowej Elżbiety oddają wytworność, która nie przemija.
Grossmith Black Label
Podczas spotkania w Ambrozji Simon Brooke ze szczególną czułością oowiadał o najnowszej kolekcji Black Label. Pochwalimy się w tym miejscu, że Ambrozja jest jednym z pierwszych punktów na świecie, gdzie można kupic te cztery zapachy. A mowa o: Grossmith Saffron Rose, Golden Chypre, Amelia i Floral Veil.
Kolekcja Grossmith Black Label
Grossmith Saffron Rose to szfran i róża wkomponowane w woń autentycznej żywicy agarowej. Bogactwo tego ouda kusi zupełnie nie europejską pikanterią. Niezwykle ekscytujące zaskoczenie. Grossmith Golden Chypre to z kolei słoneczny szypr pełen cytrusowej radości, która z czasem przechodzi w ciepły kostium utkany z paczuli, heliotropa i geranium. Amelia to z kolei zapach stworzony na cześć babci Simona, która przez dziesięciolecia strzegła rodzinnej legendy. Tutaj również Grossmith proponuje szypr, ale w nieco bardziej nowoczesnej wersji. Jest jednocześnie niezwykle wyrafinowany i delikatny. Baza złożona z paczuli, drzewa sandałowego i wetiwera otulona została mgłą złożoną z róży, piwonii i jaśminu.
Wreszcie Grossmith Floral Veil, w którym zakochają się wielbiciele białych kwiatów. Są one tutaj ponadprzeciętnie wyrafinowane, na pół czarowne i tajemnicze. Tuberoza, orchidea i geranium wydają się tworzyć intrygującą układankę z bazą opartą na kaszmeranie, ambrze i piżmie.
Podziękowania
Od lewej: Kamil Adamski (Perfumeria Ambrozja), Simon Brooke, Aurelia Adamska (Perfumeria Ambrozja, Amanda Brooke
Pierwsze spotkanie z Simonem w Ambrozji przeszło do historii, ale zostały z nami niezwykłe perfumy. Dziękujemy wszystkim naszym gościom obecnym na spotkaniu, a przede wszystkim Simonowi i Amandzie, jesteśmy pewni, że spotkamy się jeszcze nie raz!
Perfumy Grossmith: Grossmith Betrothal i Diamond Jubilee Bouquet, Phul-Nana, Hasu-No-Hana, Shem-el-Nessim, Saffron Rose, Golden Chypre, Amelia, Floral Veil
Historia marki Grossmith
Simon Brooke w Newsweeku
Phul Nana w Perfumerii Ambrozja – oryginalny flakon z XIX wieku
[nggallery id=7]