Stworzona w 1835 roku przez Johna Grossmitha firma należy do panteonu brytyjskich marek perfumeryjnych. Zarówno założyciel marki, jak i jego syn John Lipscomb Grossmith, który wyprowadził ją na salony dziewiętnastowiecznej Europy, zapisali się złotymi zgłoskami na kartach światowego perfumiarstwa. Kompozycje ich perfum wkraczały na niezbadane i zaklęte wówczas ścieżki. Na przykład zabarwione orientem Phul-Nana i Hasu-No-Hana przez chwilę, w momencie swojej premiery (w 1891 i 1893 roku) uchodziły za propozycje odważne. Lecz tylko po to, by wkrótce stać się pionierami w swojej kategorii, torującymi drogę innym orientalnym propozycjom. Te, które uchodziły za awangardę, stały się klasykami o odważnej i pełnej pasji duszy. Zamiłowanie do sztuki perfumiarskiej przejawia się tutaj jednak nie tylko w samym zapachu.
Perfumy Grossmith – perfumy brytyjskiej rodziny królewskiej.
John Lipscomb Grossmith przekształcił ulokowaną w londyńskim City ojcowską manufakturę w wiodącą w XIX wieku firmę perfumeryjną. Oprócz zamkniętych we flakonach aromatycznych eliksirów, specjalnością marki stały się wyrafinowane kompozycje olejków eterycznych, wytworne mydła, luksusowe pudry i kremy do rąk. Wszystkie produkowane z naturalnych składników importowanych z francuskiego Grasse, uważanego za mekkę światowego perfumiarstwa. Produkty Grossmitha wyróżniały się także pod względem wizualnym. Stylowe flakony uwieńczone zostały kryształem Baccarat – jednym z najcenniejszych na świecie i produkowanym na specjalne zamówienie. Dzięki najwyższej jakości składnikom, benedyktyńskiej pracy kreatorów oraz pieczołowicie wykonanym drogocennym flakonom, Perfumy Grossmith stały się marką, którą zafascynowali się najwięksi, a ich aromat już wkrótce miał stać się częścią atmosfery panującej w pałacach Europy przełomu wieków.
Królewskie perfumy Grossmith
Księga z recepturami perfum Grossmith
Precyzja i doskonały nos kreatora zaprowadziły produkty Johna Lipscomba Grossmitha na angielski dwór. Na międzynarodowych targach, które odbyły się w 1851 r. w Londynie, J. Grossmith & Son była jedyną angielską firmą, której udało się zdobyć medal w kategorii perfumiarskiej. Grossmith otrzymał wtedy rekomendacje m.in. od królowej Aleksandry (1844 – 1925), małżonki króla Edwarda VII, a także dworów królewskich Grecji i Hiszpanii. Kolejne sukcesy przyniosły perfumy Betrothalstworzone dla księżniczki Marii z okazji ślubu z księciem Jerzym w lipcu 1893 roku (późniejszy król Jerzy V). Największy splendor spłynął na markę 4 lata później. W 1897 r. Grossmith przygotował perfumy Victorian Bouquet, „The Royal Perfume” dla królowej Wiktorii z okazji diamentowego jubileuszu panowania. To prawdopodobnie wtedy powstała legendarna księga…
Simon Brooke i tajemna księga
Firma produkująca te królewskie perfumy była własnością rodziny Grossmith aż do 1970 roku. Kilka lat temu rodzinną tradycję zdecydował się kontynuować zainspirowany rodzinną legendą Simon Brooke, praprawnuk Johna Lipscomba Grossmitha. Simon, po ponad 170 od założenia londyńskiej manufaktury przez jego przodków, podjął wyzwanie odtworzenia królewskich perfum. Było to możliwe dzięki niezwykłej księdze z oryginalnymi recepturami Johna Lipscomba Grossmitha.
Simon Brooke – praprawwnuk Johna Lipscomba Grossmitha. Szef legendarnej marki.
Zawiera ona precyzyjnie opisane receptury ponad 300 oryginalnych dziewiętnastowiecznych produktów Grossmitha, a więc 96 rodzajów perfum, 23 wód toaletowych i kolońskich, 10 mieszanek olejków eterycznych oraz 82 mydeł. Księga z przepisami oraz determinacja Simona pozwoliły na odtworzenie i udoskonalenie trzech klasycznych angielskich zapachów (nie pozbawionych jednak orientalnego kolorytu): Hasu-no-Hana (1888), Phul-Nana (1891) i Shem-el-Nessim (1906). W ciągu ostatnich lat największe zainteresowanie wzbudziły jednak perfumy wykonane, zgodnie z legendą rodzinnej marki, dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej.
Grossmith dla Elżbiety II i Kate Middleton
Grossmith Betrohal dla Księżnej Cambridge Catherine (czli Kate Middleton) na ceremonię ślubną z księciem Williamem.
Perfumy tej długowiecznej londyńskiej marki uświetniły 2 najważniejsze wydarzenia ostatnich lat w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Grossmith po raz kolejny przygotował zapach dla księżniczki, która prawdopodobnie niebawem zasiądzie u boku króla na tronie w pałacu Buckingham. Specjalnie dla Kate Middleton na ślub z księciem Williamem odtworzył i ponownie zinterpretował zapach Grossmith Betrothal. Ten sam, który miała na sobie księżniczka Maria podczas ślubu z księciem Jerzym.
Ceremonię ślubną śledziły przed telewizorami setki milionów osób. Ale zapach, który miała na sobie czuł zapewne tylko William.
Grossmith Diamond Jubilee Bouquet – perfumy stworzone dla Elżbiety II z okazji jej diamentowego jubileuszu.
Kolejną okazją, podczas której marka unaoczniła powiązanie z londyńskim dworem miała miejsce w tym roku. Grossmith przygotował perfumy dla królowej Elżbiety II, z okazji jej tegorocznego diamentowego jubileuszu panowania. Za punkt wyjścia posłużył zapach, który przodek Simona Brooke’a skomponował na diamentowy jubileusz królowej Wiktorii (Victorian Bouquet, „The Royal Perfume”). Sześćdziesiątą rocznicę objęcia tronu przez Elżbietę II Grossmith świętuje pięknym Diamond Jubilee Bouquet (zdjęcie obok).
Ostatnie dzieje marki Grossmith pokazują, że legenda perfum królów trwa. Dzięki Simonowi Brooke’owi eliksiry, których woń mieszała się z zapachem pożądania i władzy w kipiących od złota królewskich komnatach, odradzają się, by przypominać nam o tym co ponadczasowe i niezmienne. Po 170 latach od powstania, Grossmith ma do tego jeszcze większe prawo. Przywiązanie do tradycji, ale też bezkompromisowe dążenie do piękna można czuć tutaj w każdej nucie!
Już dziś za pośrednictwem naszej strony można kupić królewskie zapachy. Oficjalna premiera dopiero przed nami. Simon Brooke już w czwartek 22 listopada będzie gościem Perfumerii Ambrozja. Nie możemy się doczekać!
Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Zostając na stronie akceptujesz politykę prywatności AKCEPTUJE
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Grossmith – perfumy królów
Perfumy Grossmith. Jeszcze sto lat temu dostępne tylko królom, od dziś także w Ambrozji. Perfumy Elżbiety II i Kate Middleton.
Prekursorzy nowoczesnego perfumiarstwa. Zobacz perfumy Grossmith.
Stworzona w 1835 roku przez Johna Grossmitha firma należy do panteonu brytyjskich marek perfumeryjnych. Zarówno założyciel marki, jak i jego syn John Lipscomb Grossmith, który wyprowadził ją na salony dziewiętnastowiecznej Europy, zapisali się złotymi zgłoskami na kartach światowego perfumiarstwa. Kompozycje ich perfum wkraczały na niezbadane i zaklęte wówczas ścieżki. Na przykład zabarwione orientem Phul-Nana i Hasu-No-Hana przez chwilę, w momencie swojej premiery (w 1891 i 1893 roku) uchodziły za propozycje odważne. Lecz tylko po to, by wkrótce stać się pionierami w swojej kategorii, torującymi drogę innym orientalnym propozycjom. Te, które uchodziły za awangardę, stały się klasykami o odważnej i pełnej pasji duszy. Zamiłowanie do sztuki perfumiarskiej przejawia się tutaj jednak nie tylko w samym zapachu.
Perfumy Grossmith – perfumy brytyjskiej rodziny królewskiej.
John Lipscomb Grossmith przekształcił ulokowaną w londyńskim City ojcowską manufakturę w wiodącą w XIX wieku firmę perfumeryjną. Oprócz zamkniętych we flakonach aromatycznych eliksirów, specjalnością marki stały się wyrafinowane kompozycje olejków eterycznych, wytworne mydła, luksusowe pudry i kremy do rąk. Wszystkie produkowane z naturalnych składników importowanych z francuskiego Grasse, uważanego za mekkę światowego perfumiarstwa. Produkty Grossmitha wyróżniały się także pod względem wizualnym. Stylowe flakony uwieńczone zostały kryształem Baccarat – jednym z najcenniejszych na świecie i produkowanym na specjalne zamówienie. Dzięki najwyższej jakości składnikom, benedyktyńskiej pracy kreatorów oraz pieczołowicie wykonanym drogocennym flakonom, Perfumy Grossmith stały się marką, którą zafascynowali się najwięksi, a ich aromat już wkrótce miał stać się częścią atmosfery panującej w pałacach Europy przełomu wieków.
Królewskie perfumy Grossmith
Księga z recepturami perfum Grossmith
Precyzja i doskonały nos kreatora zaprowadziły produkty Johna Lipscomba Grossmitha na angielski dwór. Na międzynarodowych targach, które odbyły się w 1851 r. w Londynie, J. Grossmith & Son była jedyną angielską firmą, której udało się zdobyć medal w kategorii perfumiarskiej. Grossmith otrzymał wtedy rekomendacje m.in. od królowej Aleksandry (1844 – 1925), małżonki króla Edwarda VII, a także dworów królewskich Grecji i Hiszpanii. Kolejne sukcesy przyniosły perfumy Betrothal stworzone dla księżniczki Marii z okazji ślubu z księciem Jerzym w lipcu 1893 roku (późniejszy król Jerzy V). Największy splendor spłynął na markę 4 lata później. W 1897 r. Grossmith przygotował perfumy Victorian Bouquet, „The Royal Perfume” dla królowej Wiktorii z okazji diamentowego jubileuszu panowania. To prawdopodobnie wtedy powstała legendarna księga…
Simon Brooke i tajemna księga
Firma produkująca te królewskie perfumy była własnością rodziny Grossmith aż do 1970 roku. Kilka lat temu rodzinną tradycję zdecydował się kontynuować zainspirowany rodzinną legendą Simon Brooke, praprawnuk Johna Lipscomba Grossmitha. Simon, po ponad 170 od założenia londyńskiej manufaktury przez jego przodków, podjął wyzwanie odtworzenia królewskich perfum. Było to możliwe dzięki niezwykłej księdze z oryginalnymi recepturami Johna Lipscomba Grossmitha.
Simon Brooke – praprawwnuk Johna Lipscomba Grossmitha. Szef legendarnej marki.
Zawiera ona precyzyjnie opisane receptury ponad 300 oryginalnych dziewiętnastowiecznych produktów Grossmitha, a więc 96 rodzajów perfum, 23 wód toaletowych i kolońskich, 10 mieszanek olejków eterycznych oraz 82 mydeł. Księga z przepisami oraz determinacja Simona pozwoliły na odtworzenie i udoskonalenie trzech klasycznych angielskich zapachów (nie pozbawionych jednak orientalnego kolorytu): Hasu-no-Hana (1888), Phul-Nana (1891) i Shem-el-Nessim (1906). W ciągu ostatnich lat największe zainteresowanie wzbudziły jednak perfumy wykonane, zgodnie z legendą rodzinnej marki, dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej.
Grossmith dla Elżbiety II i Kate Middleton
Grossmith Betrohal dla Księżnej Cambridge Catherine (czli Kate Middleton) na ceremonię ślubną z księciem Williamem.
Perfumy tej długowiecznej londyńskiej marki uświetniły 2 najważniejsze wydarzenia ostatnich lat w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Grossmith po raz kolejny przygotował zapach dla księżniczki, która prawdopodobnie niebawem zasiądzie u boku króla na tronie w pałacu Buckingham. Specjalnie dla Kate Middleton na ślub z księciem Williamem odtworzył i ponownie zinterpretował zapach Grossmith Betrothal. Ten sam, który miała na sobie księżniczka Maria podczas ślubu z księciem Jerzym.
Kolejną okazją, podczas której marka unaoczniła powiązanie z londyńskim dworem miała miejsce w tym roku. Grossmith przygotował perfumy dla królowej Elżbiety II, z okazji jej tegorocznego diamentowego jubileuszu panowania. Za punkt wyjścia posłużył zapach, który przodek Simona Brooke’a skomponował na diamentowy jubileusz królowej Wiktorii (Victorian Bouquet, „The Royal Perfume”). Sześćdziesiątą rocznicę objęcia tronu przez Elżbietę II Grossmith świętuje pięknym Diamond Jubilee Bouquet (zdjęcie obok).
Ostatnie dzieje marki Grossmith pokazują, że legenda perfum królów trwa. Dzięki Simonowi Brooke’owi eliksiry, których woń mieszała się z zapachem pożądania i władzy w kipiących od złota królewskich komnatach, odradzają się, by przypominać nam o tym co ponadczasowe i niezmienne. Po 170 latach od powstania, Grossmith ma do tego jeszcze większe prawo. Przywiązanie do tradycji, ale też bezkompromisowe dążenie do piękna można czuć tutaj w każdej nucie!
Dziś Ty także możesz być Królową. Zobacz perfumy Grossmith.
Już dziś za pośrednictwem naszej strony można kupić królewskie zapachy. Oficjalna premiera dopiero przed nami. Simon Brooke już w czwartek 22 listopada będzie gościem Perfumerii Ambrozja. Nie możemy się doczekać!
[related-posts]